Carpet in the bathroom, czyli dywan w Brytyjskiej lazience

 Angielskie lazienki wylozone dywanami

Po przyjezdzie do Wielkiej Brytanii, nie tylko wspomiane wczesniej dwa krany, ale rowniez dywan na podlodze w lazience rzuca sie nam, Polakom (jak i na 100% wszelkim innym nacjom) w oczy i wola o pomste do Nieba.



Stara jak swiat tradycja lazienkowo-dywanowa, nie ma konkretnej genezy. W Brytyjskich lazienkach zazwyczaj jest bardzo zimno (standardy budowlane byly i poniekad wciaz sa bardzo niskie - np. brak ocieplenia scian budynkow), wiec anglicy przywykli do tego, ze podloga w lazience jest ciepla i zamiast skakac z dywanika na dywanik, ocieplili sobie podloze pod nogami.

Niestety, wiele mieszkan w Wielkiej Brytanii wciaz takie dywany posiada, bardzo czesto NIEWYMIENIANE przez cale lata!  Co lepsze, mimo uplywu czasu, w nowych mieszkaniach lub tych rementowanych, ludzie czesto zycza sobie by na podlodze w lazience byl dywan i by tradycji stalo sie zadosc!


Sam osobiscie, nie wynajalem kiedys bardzo ladnego mieszkania (i w dobrej cenie!) ze wzgledu na dywan w lazience, ktory wlasciciel kazal robotnikom polozyc podczas rementu. Nawet po zapytaniu, czy jest mozliwosc zeby go usunac, niestety spotkalem sie z odmowa...

Dywan w lazience: Smrod, grzyb i syf

Dywan w lazience wchlania wode, jakkolwiek bysmy nie uwazali, zawsze bedzie mokry. Produkowane sa specjalne dywany lazienkowe, ale niewiele to daje bo przy normalnym uzytkowaniu (jakkolwiek to nazwac) lazienki, zawsze jakas czesc wody wsiaknie w dywan. Kolejna niby blachostka, ale naprawde denerwujaca.

Choc jak mawiaja, 'In Rome like the Romans' - to ja niestety nie jestem przekonany, ze puszysty dywan w lazience musi byc akceptowany przez przyjezdnych i napewno nie jestem w tym przekonaniu sam!